Książka idealnie nadaje się dla dzieci już w wieku 3 lat. Dokładnie jak dla naszego Adasia, który świetnie sobie radzi w poszukiwaniu pingwinów.
Książka opowiada o wędrówce grupy 10 sprytnych pingwinów, które uciekł z Zoo i postanowiły powrócić do swojego prawdziwego domu na Antarktydzie. Ale zanim dotrą na miejsce, po drodze zwiedzą mnóstwo bardzo ciekawych i niezwykłych miejsc. Chcielibyście im towarzyszyć? Nic prostszego!
Na poszczególnych stronach czytamy, dokąd dotarli i nasze zadanie polega na tym, żeby każdego z nich odszukać. Nasi mali przyjaciele naprawdę świetnie się chowają i czasem widać tylko kawałek głowy lub wierzchołek głowy.
Gdyby zabrakło Wam cierpliwości, a koniecznie chcielibyście poznać rozwiązanie, znajdziecie je na końcu książki. Autorzy umieścili tam dodatkowe zadania z nowymi elementami do odnalezienia na obrazkach, w razie gdyby poszukiwanie pingwinów Wam nie wystarczyło.
To doskonałe historie na ćwiczenie wyobraźni, cierpliwości i dostarczenie sobie dobrej dawki humoru. Ciepłe, kolorowe, sympatyczne rysunki naprawdę przyciągają wzrok.
„Gdzie jest pingwin?” jest w naszej domowej bibliotece od kilku miesięcy i często do tej lektury zaglądamy. Warto kupić.