Ponad miesiąc temu zdarzył nam się nieoczekiwany wyjazd do Polski – pożegnaliśmy mojego ojca. Postanowiliśmy z mężem, aby Adaś uczestniczył w ceremonii pogrzebowej, żeby już za młodu oswoił się z tematem śmierci. Ku naszemu zaskoczeniu, dzielnie dostosował się do sytuacji. Pamiętałam, że gdzieś u nas w domu na półce jest pozycja, która pomoże odpowiedzieć na część zadawanych pytań. Niczym rakieta wleciałam do pokoju malucha i odnalazłam obrazkową książeczkę.
Tym razem dajemy dziecku do ręki lekturę, która nie tylko w łatwy, ale także mądry sposób pomoże mu przyswoić pojęcie śmierci.
Książka ujmuje trudny temat w sposób bardzo prosty i bez tworzenia niepotrzebnych lęków.
Uświadamia, że wcześniej czy później wszystko, co żywe umiera. Książka przybliża i oswaja to najbardziej pewne w życiu wydarzenie, o którym tak trudno mówić.
Po śmierci bliskiej osoby dziecko chce dużo wiedzieć, a nie zawsze umie zadać pytanie. Autorzy proponują, aby nie czekać na kłopotliwe pytania i chwile ciszy po nich, ale odpowiedzieć na nie z odpowiednim wyprzedzeniem.
Z pewnością watro posiadać taki lub podobny tytuł w domu, ponieważ na pewno ułatwi to dziecku zrozumienie czego może się spodziewać, kiedy zabraknie bliskiej osoby.