„Opowiem, Ci mamo, co robią pająki” wchodzi w skład kompletu dwóch książek, gdzie druga pozycja to: „Co się zdarzyło w piórniku”. Tytuł pierwszej, opisywanej tu pozycji, może przyprawiać o dreszcze niemalże każdego, dużego czy małego.
Jak nauczyć dziecko szacunku do najmniejszych istot, które w warunkach domowych zazwyczaj bezlitośnie się tępi? Być może lektura ta pomoże nieco oswoić się z myślą, że pająki nie są takie złe (a przynajmniej nie te na stronach książki). Przecież te stworzonka są jak każde inne, żywymi istotami i częścią świata, który nas otacza.
Nasze główne zadanie polega na towarzyszeniu pająkowi Kleofasowi, który wyrusza w magiczną podróż, w trakcie której czeka go wiele przygód i niespodzianek.
Pożegnawszy się z najbliższymi, wyrusza z rodzinnej łąki do ludzkiego domu, by tam spotkać… swą przyszłą żonę. Jednak nim dotrze do celu, minie wiele ciekawych miejsc.
Kleofas zobaczy mrowisko, w którym odbywa się właśnie aerobik, posłucha zorganizowanego przez trzmiela koncertu oraz pozna żuka gnojarza, budującego swój pomnik.
Dla nas zaś najciekawszą postacią jest komar – „bandyta”. Owy podróżnik ma na głowie czapkę i skrada się, aby głównemu bohaterowi ukraść walizkę. Widnieje na każdej stronie: czasem widać tylko czubek głowy, czasem jego całego, ale zawsze gdzieś się znajdzie. Za każdym razem, kiedy sięgamy po tę książkę, komar przyciąga uwagę Adasia jako pierwszy.
Znajdziemy tu mnóstwo zagadek, niecodziennych sytuacji, porównań czy humorystycznych szczegółów, które zachęcają dziecko do poznawania świata roślin i zwierząt, a przy tym do rozwijania słownictwa i wyobraźni. Wierszyki w sympatyczny sposób wciągają najmłodszych w świat opowiadany obrazem.
Poprzez dobrą zabawę, książka uczy szukania detali i ćwiczy spostrzegawczość dziecka, a rymowane zagadki autora stają się tego dopełnieniem.
Jest to doskonała publikacja wprowadzająca dziecko w fascynujący i rozwijający świat książek.