„Smacznego, kolego” to wesoła rymowanka o bardzo sympatycznych warzywach i owocach, które przekonują dzieci do siebie.
Ostatnio nie da się oderwać Adasia od tej książeczki. Kiedy czytam ją po raz enty, synek wraz ze mną ją recytuje. Dzisiaj nawet zabrał książeczkę do przedszkola, aby pochwalić się czego dowiedział się i być może pouczy niektórych czego wolno a czego nie.
Poznajemy chłopca, któremu tym razem nadaliśmy imię Adaś. Odwiedza on dom, w którym każde piętro przedstawia “piramidę żywnościową” w wersji dla maluchów. Poznajemy ich mieszkańców, ich właściwości i wpływ na nasz organizm. Płatki owsiane, makarony, kasze, pieczywo pełnoziarniste zamieszkują najniżej. Nad nimi znajduje się szeroka gama warzyw i owoców. Dalej natkniemy się na produkty z nabiału. Potem chude mięsa, ryby i jaja. Na samym czubku, bardzo niechlubne miejsce zajmują słodycze i fast foody! Blee
Znajdziemy tutaj propozycje dla rodziców na przygotowanie zdrowego śniadania. Na życzenie mojej Latorośli, śniadanie wykonane według przepisu w na końcu książki. Przepyszne.
Nie obyło się bez obiadku, a mianowicie sadzonych jajek, tłuczonych ziemniaków i zsiadłego mleka. U nas podczas posiłku muszą znaleźć się warzywa, dlatego pozwoliłam sobie na wzbogacenie dania i dodanie do niego nieco zielonego koloru w wielu odcieniach (kiełki, szparagi i koperek). Obiadek pochłonięty szybciej niż się spodziewałam.
Rozczarowujące okazało się, że nie mamy podpowiedzi na kolacje. Smutny synek, lekko zawiedziony, wręcz zaczął twierdzić, iż książka może nie była ukończona w pełni lub będzie druga część – zapytał co będziemy jeść wieczorem. Zatem na kolacje będą placuszki z buraka prosto z pieca z sosem czosnkowym.
Wspólna lektura stanie się okazją do dobrych zmian w menu. Pokaże co warto jeść, a czego unikać.
U nas w domu nie ma „magicznej szafki czy pułki” ze słodyczami. Co za tym idzie – nie mamy problemów ze śmieciowym jedzeniem. Rozsądnie ustalamy menu naszych posiłków.
Polecamy
mniam jkie apetyczne danko wyszło na koniec
PolubieniePolubienie
Przyznam się całkiem smaczne było 🙂
PolubieniePolubienie