„Maja i Minizaury. Szkolna pułapka” to druga część przygód sympatycznych miniaturowych dinozaurów i Maji, która chce im pomóc odnaleźć zaginiony statek kosmiczny.
Po spędzonej nocy w domu Mai, Reks, Tops i Velo postanawiają jak najszybciej odnaleźć swój wahadłowiec i powrócić na statek matkę. Jednak w świecie ludzkich gigantów realizacja tego planu wcale nie jest taka łatwa.
Jest pierwszy dzień szkoły, więc dziewczynka ukrywa Minizaury w swoim plecaku i wyrusza na lekcje, żeby tuż po nich rozpocząć misję poszukiwawczą.
Podczas lekcji okazuje się, że jeden z kolegów dziewczynki posiada teraz pojazd kosmiczny i wcale nie będzie łatwo go odzyskać.
Tymczasem na orbicie, Najwyższy decyduje się wysłać agenta Spinnera z misją ratunkową na Ziemię i sprowadzić minizaury.
Maks, jak się okazuje, znalazł statek kosmiczny w drodze do szkoły. Nie chce oddać go Mai, pomimo że ta ma podstawy, że on należy do niej. Dochodzi do bójki między uczniami, a kończy się pojawieniem dyrektora i zarekwirowaniem wahadłowca. Głowa szkoły chowa „zabawkę” do szuflady i zamyka ją na klucz.
Maja, nie mając wyjścia, prosi Maksa o pomoc, a tym samym wtajemnicza go w całą misję.
Chłopiec sprytnie odzyskuje klucz. Razem z Mają otwierają szufladę i wypuszczają Minizaury z pułapki.
Lecący statek zostaje uderzony miotłą przez woźnego i uszkodzony nie jest w stanie unieść się w powietrze. Maks proponuje, że spróbuje go naprawić w swoim garażu. Tak też się stało i dzięki pomocy Mai oraz Maksa uradowane gady wreszcie mogą się kierować w stronę swojej planety.
Na samym końcu komiksu pojawia się Spinner, który przybywa z misją ratowniczą.
Wygląda na to, że wkrótce pojawi się kolejna część o sympatycznych dinozaurach. Każdy tom zamyka pewien rozdział przygód i zapowiada kolejne. Mam nadzieję, że długo czekać nie będziemy.
„Maja i Minizaury. Szkolna pułapka” to komiks z interesującą kolorystyką, prostą kreską i żywymi kolorami, które skutecznie przyciągają wzrok młodych czytelników. Podobnie jak w „Maja i Minizaury. Odnaleziony świat”, akcja przebiega bardzo dynamicznie.
[…] losy Minizaurów. Zachęcam do przeczytania poprzednich komiksów, o których pisałam tutaj i tutaj. Serię polecić mogę fanom dinozaurów i maniakom […]
PolubieniePolubienie